Sylwestrowy makijaż z EVELINE
Cześć! Niesamowicie się cieszę, że udało mi się do Was zawitać jeszcze w starym roku! Długo mnie nie było, ale chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego:). Wracam już powoli do świata żywych i tutaj, do Was na bloga, także możecie się spodziewać, że będę tu częściej niż w ostatnich miesiącach.
Z racji tej, że już dzisiaj sylwester, przygotowałam wpis z trzema propozycjami makijażu (i być może stroju) na tę okazję. Oczywiście jak wiadomo, nie jestem ani kosmetyczką, ani makijażystką, a nawet zapaloną blogerką urodową- ale przyznaję, że lubię czasem posiedzieć przed lustrem trochę dłużej i nałożyć więcej niż krem i podkład na twarz :). Lubię subtelne i naturalne makijaże- świeża i rozświetlona twarz to podstawa! Dlatego nie będzie tony brokatu i wykonturowanej twarzy (bo nawet tego nie umiem :D), a tylko dziewczęce i proste looki.
1. Po otrzymaniu kosmetyków Eveline moim faworytem stała się matowa szminka w kolorze nude. Zakochałam się w tym odcieniu od pierwszego nałożenia i to ona zainspirowała mnie do zrobienia tego makijażu. Chciałam, żeby było naturalnie, ale niecodziennie, w jednej kolorystyce. Postawiłam na brązowy cień z błyszczącymi drobinkami, mocno podkreślone rzęsy i usta w pięknym cielistym kolorze. Całość dopełnia cera muśnięta brązerem i rozświetlaczem. Taki makijaż nie przeszkadza nam w doborze stroju- możemy mieszać i łączyć kolory bo twarz jest naturalna, a nude makijaż pasuje do wszystkiego!
2. Inspiracją do tego looku bez wątpienia był styl pin up! Kocham stylizacje zaczerpnięte ze starych filmów i teledysków. Sukienki mini w literę A i upięte włosy. Kropeczki na ubraniach i wielkie kokardy. Subtelne makijaże i soczyście czerwone usta. No właśnie- uwielbiam czerwone usta i uważam, że najlepiej prezentują się na tle delikatnego makijażu oka i rumianych policzków. Idealna propozycja na imprezę tematyczną, domówkę lub imprezę karnawałową! Klasyka owiana nutą szaleństwa!
3. Do stworzenia tego looku zainspirował mnie lakier do paznokci. Tak, dobrze przeczytaliście- niebieski, metaliczny, matowy lakier Eveline. :) Po wyjęciu lakieru z pudełka i nałożeniu na paznokcie, w mojej głowie od razu zapaliła się lampka z nowym pomysłem na look pasujacy do tego odcienia. Od razu wiedziałam, że nic innego nie będzie tak dobrze grało z tym kolorem jak cekinowa spódnica i makijaż z akcentem na oczy. Potawiłam więc na srebrne powieki, mocno podkreślone rzęsy i matowe, cieliste usta. Paznokcie w kolorze blue zdecydowanie grają pierwsze skrzypce!
Do makijażu użyłam kosmetyków Eveline widocznych poniżej. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona ich jakością. W makijażu chodziłam cały dzień i wieczorem, gdy zmywałam, był jeszcze cały :)!
Jestem ciekawa, który look przypadł Wam do gustu najbardziej :)