You are here:  / Moda / Co z tymi porami?

Co z tymi porami?

Co z tymi porami?

Z telewizyjnych reklam i okładek magazynów spoglądają na nas modelki o nieskazitelnej cerze. W rzeczywistości niewiele z nich ma idealnie aksamitną cerę, a to co widzimy to efekt pracy makijażystek, grafików i innych specjalistów. Dzięki kosmetykom i elektronice można uzyskać efekt idealnej skóry. Niemal każda z nas boryka się z jakimiś problemami skóry. Jednym z nich są rozszerzone pory. Im są węższe tym światło się lepiej odbija i cera wydaje się gładsza i bardziej promienna. Zacznijmy od tego, że pory każdy ma, bo tak zostaliśmy skonstruowani. Są to ujścia gruczołów łojowych. Najbardziej uwidaczniają się na czole, nosie i brodzie, ponieważ w tych miejscach wydziela się najwięcej łoju. Na to jak bardzo pory są widoczne wpływa typ naszej cery i uwarunkowania genetyczne. Oczywiście nie bez znaczenia jest, w jaki sposób ją pielęgnujemy. Najmniejszy problem mają osoby o cerze normalnej i suchej. Na skórze mieszanej i tłustej ze skłonnościami do łojotoku z reguły pory są znacznie bardziej widocznie. Dzieje się tak dlatego, że wydzielające się sebum rozszerza je. Na rozszerzone pory wpływają również inne czynniki. Intensywne opalanie się powoduje osłabienie włókien kolagenowych i elastynowych stanowiących rusztowanie dla skóry. Jej wiotczenie powoduje, że pory rozciągają się i stają się bardziej widoczne. Systematyczne dbanie o skórę na pewno poprawi jej wygląd. Dobrym rozwiązaniem jest również, wykonywany co jakiś czas w gabinecie kosmetycznym, peeling chemiczny. Na co dzień musimy dbać, aby skóra była starannie oczyszczona. Do mycia twarzy najlepiej używać żeli np. z kwasami owocowymi lub innych przeznaczonych do cery z niedoskonałościami. Żel z powodzeniem można zastąpić płynem micelarnym, którym nasączamy wacik. W ten sposób czyścimy twarz dwa razy dziennie, a jeśli trzeba to nieco częściej. Stosowany krem nawilżający musi mieć konsystencję lekkiej emulsji i najlepiej gdyby zawierał retinol i witaminę C. Poza tym skórę oczyszczajmy peelingami przeznaczonymi do naszej cery i zaprzyjaźnijmy się z maseczkami z glinki.

Inne artykuły: